Fotowoltaika – rozliczenie z zakładem energetycznym nadmiaru uzyskanej energii

0

Eaton radzi: jak chronić sprzęt domowy przed przepięciami?

Fotowoltaika – rozliczenie z zakładem energetycznym nadmiaru uzyskanej energii

Fotowoltaika zagościła w tysiącach polskich domów, a jej instalację wspierają programy dofinansowań rządowych i unijnych. Opłacalność systemu fotowoltaicznego nie podlega dyskusji. Jednak wielu inwestorów zadaje sobie pytanie o formalności, jakie niesie rozliczenie z zakładem energetycznym. Co zrobić, jeśli w bilansie rocznym zostanie wykazany nadmiar uzyskanej energii w stosunki do faktycznego zużycia? Jak rozliczyć prąd z paneli fotowoltaicznych i czy można skorzystać na nadwyżkach? Zapraszamy do lektury po odpowiedź na postawione tu pytania.

Na czym polega rozliczenie z zakładem energetycznym?

Instalacja fotowoltaiczna może działać niezależnie (off-grid), wykorzystując akumulatory do magazynowania nadwyżek energetycznych. Jednak całkowite przejście na pakiet off-grid ma niewielkie uzasadnienie ekonomiczne, dlatego w Polsce wszystkie instalacje paneli fotowoltaicznych posiadają przyłącze do sieci. Warunkiem korzystania z fotowoltaiki z przyłączem do sieci staje się podpisanie aneksu do umowy z dostawcą energii elektrycznej, który określa zasady transferu energii, a także wysokość opłat stałych. Proces przesyłu energii z fotowoltaiki do sieci następuje w ramach tzw. systemu upustów, który dopuszcza odbieranie darmowej energii od dostawców w ilości zależnej od tego, ile instalacja przesłała w rozliczeniu rocznym. Ustawa nie przewiduje zapłaty za niewykorzystaną energię. Jeśli wyślemy do sieci więcej, niż faktycznie zużyliśmy, wytworzona przez nas energia przepada na rzecz zakładu energetycznego, stając się darmowym prezentem wymuszonym na prosumencie.

Jak rozliczyć nadmiar uzyskanej energii?

Nowelizacja ustawy z 2016 roku o OZE tworzy współczynniki ilościowe dla ilości przesłanej energii do sieci, którą następnie możemy za darmo odebrać od dostawcy prądu. Usunęła tym samym poprzednie zapisy, które dopuszczały sprzedaż nadmiaru energii elektrycznej po ustalonych stawkach.

Dla instalacji fotowoltaicznych o mocy nieprzekraczającej 10 kW otrzymany zwrot energii wyniesie 0.8 kWh za każdą przesłaną 1 kWh. Jeśli zdecydowaliśmy się na montaż instalacji o znacznie większej mocy (przedział 10 - 50 kW), wówczas obowiązujący przelicznik ulega zmniejszeniu do 0.7 kWh. Zakład energetyczny ustanawia specjalne liczniki, które na bieżąco zliczają ilość prądu wygenerowanego przez instalację. Jeśli prąd z paneli fotowoltaicznych nie został wykorzystany na bieżące potrzeby, może być przesłany do sieci. Po upływie roku dokonywany jest bilans energetyczny, który pokazuje inwestorowi, jak dużo energii elektrycznej może pobrać z sieci za darmo.

Na wykorzystanie energii z sieci mamy jeden rok. Po tym okresie przepada ona bezpowrotnie na rzecz zakładu energetycznego. System odzyskiwania energii przesłanej do sieci nie tylko nie płaci inwestorowi za wyprodukowaną przez niego energię, lecz już na samym początku obciąża go 20% podatkiem dla dostawcy. Zaletą staje się natomiast stały dostęp do energii z sieci, która może okazać się szczególnie przydatna podczas dni zimowych, kiedy panele słoneczne wykazują zmniejszoną efektywność.

Nadmiar uzyskanej energii a miesięczne opłaty za prąd

W świetle tego, co napisaliśmy powyżej, należy jasno stwierdzić, że energia płynąca z fotowoltaiki przynosi minimalne opłaty za prąd, lecz nie pozwala zarabiać na nadwyżkach. Polskie prawo nie dopuszcza czerpania zysków z produkcji prądu z paneli fotowoltaicznych. Rozliczenie z zakładem energetycznym opiera się na tworzeniu rocznego bilansu, a danych dostarczają liczniki zamontowane w miejscu przesyłu energii do sieci. Prosumenci wkraczają tym samym do systemu rozliczenia bezgotówkowego w formie upustów, bazujących na wspomnianym współczynniku ilościowym.

Brak możliwości osiągania zysków powoduje, że nie opłaca się instalowanie paneli fotowoltaicznych o zbyt dużej mocy. Jeśli nie wykorzystamy darmowej energii przydzielonej nam w rozliczeniu rocznym, jej nadmiar przejmuje zakład energetyczny i nie musi nam nic za to zapłacić. System upustów daje natomiast korzyści w miesiącach o niskim nasłonecznieniu. Duża ilość dni z niebem pokrytym chmurami osłabia wydajność systemu fotowoltaicznego, którego moc została ograniczona przez prosumenta do realnego zapotrzebowania na prąd. Możliwość pośredniego magazynowania tej energii i czerpania jej z sieci wówczas, gdy fotowoltaika nie pokrywa wszystkich potrzeb, stanowi dobrą alternatywę dla drogich w zakupie akumulatorów. Określone w przepisach rozliczenie z zakładem energetycznym odbywa się automatycznie, a nadmiar uzyskanej energii dostawca przypisuje po prostu jako przydział do wykorzystania w późniejszym terminie przez prosumenta.

Prąd z paneli fotowoltaicznych a rozliczanie prosumenckie – co jeszcze warto wiedzieć?

System upustów daje wiele korzyści nie tylko osobom indywidualnym, ale także chociażby rolnikom wykorzystującym fotowoltaikę do zasilania rozmaitych urządzeń. Im wyższe zapotrzebowanie na energię, tym bardziej opłacalna staje się inwestycja w panele fotowoltaiczne. Pomimo zapisów ustawy tworzących wyraźne preferencje w stronę zakładów energetycznych, prosumenci zyskują możliwość stabilnego magazynowania energii w sieci, a następnie wykorzystanie jej w ramach dostępnego limitu. Automatyczne rozliczenie z zakładem energetycznym powoduje, że energia z fotowoltaiki zyskuje bardzo duże walory opłacalności, a inwestycja zwraca się w krótkim czasie.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl